Wpływ pandemii na e-commerce. Załóż swój sklep przed następną falą wirusa

  • home
  • /
  • Artykuły
  • /
  • Wpływ pandemii na e-commerce. Załóż swój sklep przed następną falą wirusa

Pandemia koronawirusa w niepodważalny sposób tak jak we wszystkich innych branżach spowodował pewne zmiany również w e-commerce. Wpływ lockdown-u i całej sytuacji związanej z ograniczeniami w handlu sprawiły, że branża ta straciła część swojego potencjału, ale zyskała nowe możliwości. Jaki zatem wpływ miał na e-handel koronawirus? Z jakimi prognozami musimy się zmierzyć? Dlaczego warto założyć sklep internetowy przez kolejną falą wirusa? Odpowiedzi na te wszystkie pytania prezentujemy poniżej.

Co zmieniło się podczas pandemii w e-commerce?

Koronawirus i pierwsza jego fala znacząco zmieniły wygląd rynku e-commerce w Polsce. Według Forbesa są to zmiany zarówno pozytywne, jak i negatywne. Do tych negatywnych zaliczyć można konsolidację czy przejmowanie słabszych marek, które po prostu nie były przygotowane na kilkumiesięczne trudność oraz nie miały odpowiedniej rezerwy finansowej. Do pozytywnych zaś napędzanie rynku handlu internetowego. Rokrocznie zwiększa się on ok. 16%-18%. Przy kolejnej fali koronawirusa możemy liczyć na kolejnych dodatkowych kilka procent wzrostu, a co za tym idzie większą sumę pieniędzy do podziału między istniejące marki na rynku. Koronawirus wymusił zmianę podejścia do obsługi klientów. Sklepy Internetowe często muszą mierzyć się teraz z bardzo wysokim skokowym wzrostem zamówień i ich obsługą, a także z wprowadzeniem obostrzeń sanitarnych w pracy samego magazynu czy firmy stacjonarnie.

Załóż sklep przed kolejną falą wirusa

Niezależnie od wszystkich efektów pandemii, które już nastąpiły, bardzo dobrym posunięciem jest założenie sklepu internetowego teraz — przed kolejną falą koronawirusa, która ma nadejść niebawem. Jest to doskonałe posunięcie, gdyż nie braliśmy udziału w pierwszej fali kryzysu i nie ponieśliśmy strat. W perspektywie wzmożenia się epidemii będziemy mogli liczyć jedynie na wzrost zainteresowania zakupami internetowymi, nie zmagając się z błędami i sytuacjami, z którymi musiały zmagać się sklepy przy pierwszej fali. Były to np. niewiedza, dezorientacja, niepewność, chwilowy brak zamówień z powodu dezorientacji klientów na początku pandemii i przeznaczania środków na inne cele.

Obecnie sklep internetowy założyć można bardzo prosto i szybko, nie znając się na IT. Wystarczy zlecić kompletną usługę stworzenia, personalizacji i konfiguracji sklepu internetowego oraz rozpocząć sprzedaż. Samo zorganizowanie sprzedaży stacjonarnej też nie powinno być problemem, a działania marketingowe wdrożyć można natychmiastowo.

Podczas drugiej fali koronawirusa z pewnością wzrośnie udział zakupów internetowych w handlu detalicznym, a zakładając sklep przed wzrostem, będziemy konkurencyjni wobec marek które przetrwały na rynku. Będziemy mogli liczyć też na spory rynek zbytu i większe zainteresowanie klientów np. w branżach odzieżowych, sportowych — jak miało to miejsce wcześniej. Wielu specjalistów nie wyklucza również lockdown-u przy drugiej fali wirusa. Zakładając zatem sklep internetowy przed jej nastąpieniem, czyli jak najszybciej będziemy mieli w tym momencie gotowe narzędzie do zarabiania pieniędzy i nie będziemy musieli sami załatwiać spraw w ograniczonej rzeczywistości biznesowej, a będziemy mogli skupić się jedynie na prowadzeniu sklepu.

  • Share:

Leave a Comment

sing in to post your comment or sign-up if you dont have any account.